6 lutego 2012

All my mistakes...

Czy czasami czegoś żałujecie? Czy czasami chcielibyście coś zmienić?
W zasadzie wielu ludzi stawia sobie to pytanie. Wielu odpowiada, że by coś zmieniło.
Czy warto jest czegoś żałować?
Edith Piaf słynna francuska artystka twierdziła, że niczego nie żałuje. Czy nie byłoby fajnie myśleć jak ona?
Przecież na błędach się uczymy, dzięki nim posiadamy refleksje. W dodatku doświadczenie zdobyte dzięki nim wykorzystujemy w przyszłości.
Mylić się rzeczą ludzką!
Kim byśmy byli bez błędów? Zapewne wciąż ludźmi, jednak bez prób i błędów daleko od jaskini to byśmy nie odeszli...
Dlaczego dzisiaj piszę Wam o błędach? Może ze względu na zdjęcie!
Przedstawia ono wiosenne krokusy, potocznie czy może profesjonalnie zwane szafranem, nie wiem która z form jest właściwa. Według niektórych wierzeń Krokus jest kwiatem symbolizującym trzeźwość. Podobno mitologia Grecka przypisuje ten kwiat jako roślinną formę nieszczęsnego kochanka...
To już wiecie skąd tematyka dzisiejszego posta? 
Tak czy inaczej mam nadzieję, że poniższe zdjęcie we właściwy sposób ukazuje piękno tych niezwykłych kwiatów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz