29 stycznia 2012

W poszukiwaniu światła...

Ostatnio media, poza innymi ważniejszymi sprawami, poinformowały nas o słynnej "Zorzy Polarnej".
Zjawisko niezwykle piękne, inspirujące, a przede wszystkim rzadkie.
Podziwianie go można zaliczyć do przeżyć niezwykle inspirujących.
Kiedyś, na wieść o zorzy, postanowiłem stworzyć własne zjawisko świetlne i je uwiecznić.
Efekt pokażę wam właśnie dziś.
Niestety poniższe zdjęcie jest jedynym zachowanym, z całej serii....
Kochana elektronika, zawsze wie kiedy zawieść!
Jakość pogorszyła się ponieważ wgrałem je na pewien portal społecznościowy, nie zważając na jakość...
Z jednej strony to źle, ale z drugiej tylko dzięki temu zdjęcie nie uległo zniszczeniu.
Mam nadzieję, że was nieco zauroczy, a przynajmniej docenicie jego nastrój...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz