24 stycznia 2012

Give me some magic...

Ostatnio wstawiałem głównie zdjęcia i wiersze.
Na pewno można za to winić skaner, który niestety nie widzi pewnych linii. A poza tym znana wszystkim studentom... Sesja!
Na to jednak nie ma rady...
Dlatego dzisiaj trochę bajkowo, magicznie!
Poniższy szkic powstał w lato. Z tego co pamiętam był to lipiec tuż po zakończeniu gimnazjum...
Dlaczego akurat taki temat? Może dlatego, że czasem chciałbym żyć w świecie marzeń gdzie wszystko jest możliwe, w świecie w którym nie ma granic.
Jednak marzenia marzeniami, a co ja bym zrobił bez kochanych kłopotów?
Zapewne zanudziłbym się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz