17 lipca 2012

Bon anniversaire

A dziś... Ostatnie szkło zdobione stylem ciężkim!
Co dokładnie? Otóż szklanka "angielka" ozdobiona w sposób "barokowy"...
Powstała dokładnie w kwietniu 2009 roku.
Sama w sobie szklaneczka stanowi obiekt niezwykle ciekawy... Dlaczego ciekawy? Przez swoją historię. Została znaleziona w progu drzwi wejściowych do domu. Nieco porysowana i na wiele lat zapomniana stanowiła doskonały materiał twórczy. Zbliżająca się okazja z kolei była doskonałym pretekstem do pracy nad ciekawym znaleziskiem.
Okazją były 20 urodziny bliskiej mi osoby. Uznałem, że prezent na taką okazję musi być iście królewskim! ;)
Trudne do przeoczenia złote dekoracje wykonałem specjalną konturówką. Jeśli chodzi o rozmieszczenie to był to czysty przypadek. Detale zaczerpnąłem z secesji i rokoka. Część z dekoracji ujawnia dedykację, a przynajmniej ma jej służyć. Skąd tak bogata idea? Chciałem stworzyć szklaneczkę pasującą do wcześniejszego prezentu, który przyciąga wzrok... Mianowicie do butelki whisky w kształcie szpilki, a porysowana, stara angielka zasłużyła na nowy, nieco ciekawszy żywot.
Taki mały prezencik i tyle.
Zatem... Na zdrowie!














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz