19 listopada 2013

Miejskie noce Gierymskiego...

Dziś chciałbym omówić bardzo ciekawy aspekt twórczości Aleksandra Gierymskiego.
Sylwetki warszawskiego artysty zapewne nikomu nie muszę nakreślać.
Warto jednak wspomnieć o tym, że urodził się w, dzisiejszej, stolicy, studiował w Monachium, a jego życie artystyczne toczyło się w różnych miejscach europy. Przeciętny zjadacz chleba kojarzy go głównie z obrazami o tematyce realistycznej.
Z jednej strony skojarzenie słuszne. Niestety bardzo ogranicza postrzeganie jego sztuki.
Jakiś czas temu, w ramach rozmów na temat polskiej architektury, stwierdzono, że negatywne aspekty polskich gustów wynikają z bardzo ograniczonej edukacji artystycznej.
Niestety w tym przypadku nie mogę się z tym nie zgodzić.
Postrzeganie Aleksandra Gierymskiego jedynie jako realistę zdecydowanie ujmuje jego warsztatowi.
W związku z tym postanowiłem poruszyć temat jego miejskich nokturnów...
Nokturn (z łac. nocturnus- nocny), to obraz przedstawiający scenę nocną, zwłaszcza w przyrodzie.
Nokturny Gierymskiego, znajdujące się na terenach RP, są znane głównie przez ludzi związanych ze sztuką.
Większość tzw. laików nie ma pojęcia o ich istnieniu.
Osobiście ubolewam nad tym faktem, tym bardziej ze względu na to, że te dzieła są nie tylko piękne, ale również niezwykle cenne.
Przy czym warto pamiętać, że ich wartość nie tylko wynika z ceny rynkowej, ale również z walorów estetycznych i poznawczych.
Stanowią one swego rodzaju dokument. Dzięki nim możemy zobaczyć jak w XIX wieku wyglądało życie nocne miasta.
Wyraźnie widać, że oświetlenie miejskie nie dawało zbyt wiele światła.
Mimo to na płótnach widać sporą ilość spacerowiczów.
Dzieła pochodzą z tego samego okresu i przedstawiają miasta w zupełnie innym świetle...
Dziś przedstawię Wam trzy z nich.

(źródło galeria,klp.pl)

Pierwszy z to "Plac Wittelsbachów w Monachium w nocy" z 1890 roku.
Płótno przedstawia nocne życie Monachium.
Nocne miasto prezentuje się niesamowicie.
Plac przypomina tu scenę teatralną.
Widz jest w stanie zobaczyć bruk, pomnik, oraz zarysy budowli.
Źródłami światła są nieliczne okna, oraz latarenki oświetlające witryny lokalu znajdującego się w parterze dwupiętrowej kamienicy.
Nad budowlą widać bardzo charakterystyczną kopułę i wieżę kościoła, które wraz z pomnikiem, sugerują nam lokalizację.
Ludzie z kolei to jedynie cienie przewijające się z gdzieś w słabym świetle.
Monachium tutaj wydaje się być metropolią zimną i dość ponurą.
Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.

(źródło culture.pl)

Drugi, to "Opera Paryska w nocy" z 1891
W tym przypadku również mamy do czynienia z widokiem miejskiego placu.
Nocny Paryż jednak różni się od Monachium.
Niebo jest tu zdecydowanie ciemniejsze, a latarnie dają jaśniejsze i bardzo nastrojowe światło.
Ulice są suche i tłoczne, a elegancko ubrani Paryżanie zmierzają w przeciwnych kierunkach. W tłumie widać nawet konie ciągnące powóz.
Detale architektoniczne fasad gmachów zostały podkreślone za pomocą światłocieni.
Widz jest w stanie zauważyć: kolumny, otwory okienne, łuki, rzeźby, a nawet zarysy latarni.
Miasto sprawia wrażenie ciepłego, tłocznego, intrygującego.
To płótno również znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.

(źródło wikipedia..org)

Trzecim obrazem, który chciałbym zaprezentować jest "Luwr w nocy" z 1892 roku.
Przedstawia on inną perspektywę Paryża. Na poprzednim płótnie miasto przedstawione zostało w ciepłych barwach. Na tym z kolei dominuje światło zimne.
Znów mamy tu do czynienia z przechodniami w formie cieni.
Gmach Luwru, z kolei tonie w mroku. Jedynie jego dolne kondygnacje są rozświetlone.
Uroku i ciepła dodaje tu drobna latarenka znajdująca się w bramie.
Zarówno w tym jak i w poprzednim obrazie, detale budynku zostały potraktowane bardzo poważnie
Widz jest w stanie dojrzeć bruk, kolumny, a nawet elementy strojów spacerowiczów.
Ten obraz z kolei znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Oczywiście nokturnów Aleksander Gierymski namalował więcej.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na ich istnienie i zachęcić do bliższego przyjrzenia się twórczości naszych artystów tamtych czasów.
Warto zwrócić uwagę na ich dzieła nie tylko ze względów historycznych, ale również estetycznych.
Powyższe dzieła są w stanie przedstawić Gierymskiego w zupełnie innym świetle.
Już nie tylko jako realistę, ale również doskonałego malarza impresjonistycznego.

Zapraszam do dalszych odwiedzin i komentowania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz